Koniec znakomitej serii Pogoni. Jest czego żałować
Początek szczecińsko-kieleckiej rywalizacji, ważnej dla Pogoni, nie potoczył się po myśli trenerki Alicji Ślęzak. Przy stanie 1:4 poprosiła o pierwszą przerwę w tym meczu. Nasze panie popełniały zbyt dużo błędów indywidualnych. W dodatku doskonale dysponowana była bramkarka Korony, Nina Smelcerz. Przynajmniej kilka razy broniła w sytuacjach sam na sam.
Przyjezdne wykazywały dużą aktywność w defensywie, z czym gospodynie nie specjalnie potrafiły sobie poradzić. Pogoń próbowała grać przez środek, a tam było niezwykle ciasno. Alternatywą mogły być próby z dystansu. Na taką zdecydowała się Monika Koprowska. Wynik brzmiał wówczas 7:9.
W 20. minucie spotkania bardzo nieładnie zachowała się Nikola Leśniak. Będąc bez szans faulowała biegnącą do kontry Emilię Jałowicką. To się mogło dla szczecinianki zakończyć poważną kontuzją. Arbitrzy postanowili ukarać kielczankę bezpośrednią czerwoną kartką. Słusznie. Niestety, nasze panie nie skorzystały z przewagi liczebnej. Za chwilę same otrzymały cztery mocne ciosy (9:15).
Jeszcze przed przerwą miejscowe zmniejszyły dystans. Należało jednak spróbować powstrzymać najskuteczniejszą do tej pory, Magdalenę Berlińską. Warto przy tym dodać, że trener Paweł Tetelewski zmienił obronę i kontynuował ją już do końca. Postawił na system 5+1 z wysuniętą Gabrielą Tomczyk. Pilnowała ona „jak oka w głowie” Oliwię Piotrowską.
W 39. minucie powinno być 16:17. Niestety, ponownie nasze panie nie wykorzystały sytuacji sam na sam przegrywając pojedynek ze Smelcerz. 180 sekund później tablica świetlna wskazała już stan 15:20. To był ten decydujący moment.
Pogoń zapłaciła niezwykle wysoką cenę za błędy własne. Było czego żałować, bo Koronę naprawdę można było skarcić i odebrać jej cenne punkty. Ostatecznie przebiegu tej rywalizacji nie udało się już odwrócić. Seria trzech zwycięstw z rzędu w wykonaniu granatowo-bordowych została zakończona.
Liga Centralna Kobiet, 10. kolejka:
SPR Pogoń Szczecin – Suzuki Korona Handball Kielce 25:30 (12:16)
SPR Pogoń: Zimny, Ćwiertnia, Adamska – Jura, Jałowicka 6, Oleśkiewicz, Włodarczyk 3, Piotrowska 1 (0/1), Nawrocka, Sikora 1, Panczenko, Niełacna, Białowąs 8 (5/5), Koprowska 2, Zimnicka 4, Jakóbowska.
Karne: 5/6.
Kary: 4 min. (Koprowska, Zimnicka – 2 min.).
Suzuki Korona Handball: Toboła, Smelcerz – Grabarczyk, Janczarek, Miśkiewicz, Staszewska, Rzepka, Leśniak, Wawrzycka, Tomczyk, Rosińska (0/1), Śmiglarska, Łucak, Berlińska (2/3).
Karne: 2/4.
Kary: 4 min. (Rosińska – 2 min., Leśniak – cz.k.).
Czerwona kartka: Nikola Leśniak w 20 min. za faul na biegnącej do kontry Emilii Jałowickiej.
Sędziowie: Jendraszak, Świdwa.
Autor: Krzysztof Kempski