Lider zawita do Szczecina – zapowiedź meczu z Ruchem Chorzów

Aktualnie najbardziej utytułowana ekipa w Lidze Centralnej oraz jedna z najbardziej utytułowanych żeńskich drużyn w Polsce będzie najbliższym rywalem Pogoni Szczecin. Chorzowianki dziewięciokrotnie zdobywały Mistrzostwo Polski, mają na swoim koncie 5 zwycięstw w Pucharze Polski oraz półfinał Pucharu Europy.

Ekipa Ivo Vávra w ostatnim sezonie spadła z Superligi, jednak znając aspiracje chorzowskich działaczy, celem jest szybki powrót do elity, co skrupulatnie jest aktualnie realizowane (zwycięstwo nad Poznaniem 35:27, oraz APR Radom 33:22).

Strzelecki prym w ekipie z Chorzowa wiedzie duet Wiśniewska (17 bramek) – Salisz (15 bramek), między słupkami dobrze spisuje się doświadczona Monika Ciesiółka. W obecnym sezonie do drużyny dołączyła wielokrotna reprezentantka Polski – Marta Gęga, oraz Julia Jasińska z Piotrcovii.

Szczecinianki nie rozpoczęły tego sezonu udanie, najpierw porażka przed własną publicznością z SPR Gdynia 24:21, następnie brak punktów w meczu wyjazdowym z Samborem Tczew przełożyło się na odległe 10 miejsce w tabeli. Ambicje i aspiracje Pogoni są dużo wyższe, jednak należy wziąć pod uwagę zmiany kadrowe oraz młodość zespołu, który składa się w większości z wychowanek Kusego Szczecin. 

Historia spotkań ligowych

Pogoń po awansie do Superligi w 2011 roku długo nie mogła pokonać popularnych „niebieskich”, udało się to dopiero za 5 razem, wówczas 5 października 2013 szczecinianki wysoko pokonały na wyjeździe Ruch 34:22, a formą błysnęła jedna z legend Pogoni – Agata Cebula (aktualnie Błaszkowska) rzucając 11 bramek! Ostatnie ligowe zwycięstwo Ruchu z Pogonią miało miejsce ponad 10 lat temu (13.01.2013), kolejne 10 ligowych spotkań padło łupem granatowo-bordowych! Bilans od 2011 roku: 11 zwycięstw, 4 porażki. Jednak w sobotę „niebieskie” na Twardowskiego pojawią się w roli faworyta oraz lidera Ligi Centralnej.

SPR Pogoń Szczecin – KPR Ruch Chorzów, sobota 7 października, godzina 17:30, hala przy ul. Twardowskiego 12b, wstęp wolny!

Foto: Prime Studio Marcin Jasiński