Waleczna Pogoń mimo osłabienia postawiła się Samborowi
Mecz lepiej otworzyły miejscowe, Rančić w spółce z Komorniak raz po raz niepokoiły bramkarkę gości, po kwadransie gry Pogoń wypracowała sobie 4 bramkowe prowadzenie. Między słupkami szczecińskiej drużyny świetnie spisywała się Adamska. Niestety od 20 minut coś się zacięło w trybach szczecińskiej maszyny, do głosu doszły samborzanki i na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie remisowym 13:13. Na domiar złego boisko w asyście koleżanek opuściła Izdebska, która doznała poważnej kontuzji kolana.
Po zmianie stron Sambor wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania. Pechowo kolejna kontuzja po stronie szczecińskiej – tym razem urazu kolana nabawiła się Adamska, a między słupkami musiała stanąć zawodniczka z pola – Nikola Komorniak.
Mimo walecznej i ambitnej postawy Pogoni, zawody wygrała ekipa z Tczewa 30:26. Swój debiut w 1 drużynie zaliczyła Wiktoria Nowak, wpisując się dwukrotnie na listę strzelczyń. Swoją pierwszą „dychę” w tym sezonie ustrzeliła Rančić.
Bramki dla Pogoni: Gierat 1, Wilanowska 1, Komorniak 4, Niełacna 3, Nowak 2, Ślęzak 4, Izdebska 1, Rančić 10