MKS Kusy tylko o krok od wielkiego triumfu
Bardzo udany jest drugi sezon w rozgrywkach II ligi dla MKS-u Kusego Szczecin. Zespół złożony z samych juniorek po raz kolejny zdominował pozostałe drużyny. Matematycznie mogą jeszcze nie być pierwsze, ale jest to bardzo mało prawdopodobne.
Szczecinianki swoje zadanie wykonały w Wejherowie. Było to o tyle ważne, że rywalki straciły niemal resztki nadziei na skuteczną pogoń za Kusym. Skończyło się wynikiem 34:31. Może mało przekonującym, ale kto będzie o tym pamiętał. Co innego końcowy triumf w II lidze. Ten zapisze się na kartach historii. I jest już na wyciągnięcie ręki.
Matematyczne szanse na wyprzedzenie zespołu z Grodu Gryfa ma jeszcze tylko Drwęca Lubicz. Tylko dlatego, że ma ona lepszy bilans bram犀利士
ek w dwumeczu (50:48). Aby tak się jednak mogło stać, Kusy musiałby przegrać ostatnie dwa spotkania, kolejno z MKS-em Brodnica na wyjeździe (9 maja) oraz u siebie z UKS-em Morski Sianów (22 maja).
Nasze panie rozegrały do tej pory 10 meczów. Przegrały tylko raz, właśnie ze wspomnianymi lubiczankami. GUKS ma na swoim koncie o 2 spotkanie mniej w nogach, ale też nie łatwy terminarz. Na wyjeździe będą rywalizować ze Słupią Słupsk oraz ekipą z Sianowa. Potem zaś podejmą we własnej hali brodniczanki i Politechnikę Koszalińską.
Jak się okazało, dla naszych młodych pań kluczowe były zawody w Słupsku, które rozstrzygnęły na swoją korzyść (25:20). Wtedy można było naprawdę realnie marzyć o wygraniu całych rozgrywek.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie sytuacja była analogiczna. Walka o prymat toczyła się tylko między szczeciniankami, a Arką. Wtedy po awans sięgnęły gdynianki. W wyższej klasie rozgrywkowej (gr. A) zajmują obecnie 7. miejsce na 9 drużyn (15 pkt). Kto wie, być może za rok dojdzie do kolejnej takiej potyczki.
Autor: Krzysztof Kempski