
W niedzielę szczecińską Pogoń czeka prawdziwy sprawdzian, do stolicy Pomorza Zachodniego przyjedzie aktualny lider Ligi Centralnej Kobiet – MTS Żory, jeden z głównych faworytów do awansu do ORLEN Superligi. Zespół prowadzony przez Annę Niewiadomską rozpoczął sezon w imponującym stylu – po czterech kolejkach ma komplet punktów i średnio ponad 32 zdobyte bramki na mecz.
Obie drużyny miały już okazję spotkać się tego lata. W turnieju przygotowawczym w Żorach górą były gospodynie, które pewnie zwyciężyły 33:22. Wynik ten stanowi wyraźny sygnał ostrzegawczy dla szczecinianek, ale też motywację, by zrewanżować się przed własną publicznością.
O ofensywnej potędze MTS najlepiej świadczą liczby. Maria Mazurkiewicz, rozgrywająca pozyskana przed sezonem z Radomia, imponuje skutecznością – w ostatnim meczu przeciwko Poznaniowi zdobyła aż 12 bramek i wspólnie z Wiktorią Gierasimow z Pogoni przewodzi klasyfikacji strzelczyń Ligi Centralnej Kobiet.
Zespół z Żor ma jednak znacznie więcej argumentów. Aż sześć zawodniczek ma już dwucyfrowy dorobek bramkowy, co pokazuje, jak wyrównany i szeroki skład posiada lider. Warto wyróżnić też zawodniczki z Superligową przeszłością, a należą do tej grupy: Olesia Donets, Karolina Kanicki, Daria Opelt czy Wiktoria Kocińska.
Dla szczecińskich kibiców szczególnie ciekawy będzie powrót dwóch dobrze znanych nazwisk – Aleksandry Sójki i Wiktorii Opary. Sójka to wychowanka MKS Kusy Szczecin, która od pięciu sezonów z powodzeniem reprezentuje barwy MTS-u. Z kolei Opara, również wychowanka szczecińskiego SMS-u, występuje w Żorach już trzeci rok z rzędu.
Pogoń wciąż szuka właściwego rytmu. Zespół prezentuje momenty dobrej gry, jednak brakuje mu stabilności i skutecznego finiszu w końcówkach meczów. Granatowo-bordowe przeplatają udane fragmenty z przestojami, co dotychczas uniemożliwiło im sięgnięcie po punkty m.in. w meczu z Legnicą czy Kielcami.
Optymizmem napawa jednak powrót do gry Magdaleny Chrapusty, która w ostatniej kolejce trzykrotnie wpisała się do protokołu meczowego. Dobre występy bramkarek – Katarzyny Zimny i Oliwii Ćwiertni – a także znakomita forma Wiktorii Gierasimow na skrzydle dają nadzieję, że kibice w Szczecinie wreszcie zobaczą drużynę walczącą jak równy z równym z czołówką ligi.
Choć początek sezonu nie przyniósł jeszcze oczekiwanych rezultatów, to z każdym spotkaniem zespół dojrzewa, nabiera wiary we własne możliwości. Przed własną publicznością Pogoń będzie chciała udowodnić, że idzie w dobrym kierunku i że progres to tylko kwestia czasu.
W niedzielę zapowiada się więc emocjonujące starcie. Czy Pogoń zatrzyma niepokonanego lidera, czy MTS podtrzyma zwycięską serię? Odpowiedź poznamy już w niedzielę na Twardowskiego 12b, początek spotkania o godzinie 16:00, wstęp wolny. Organizatorzy zapraszają najmłodszych na bezpłatny popcorn i watę cukrową.
Bezpłatna transmisja z tego wydarzenia – tutaj.